Koral Maraton - Festiwal Biegowy Forum Ekonomicznego - Krynica Zdrój
Od 7-9 września 2012 w Krynicy Zdrój odbywał się Festiwal Biegowy Forum Ekonomicznego. Na trzy dni Krynica stała się miasteczkiem biegowym i byłam pod wielkim wrażeniem rozmachu i bardzo dobrej organizacji tego wydarzenia.
Każdy niezależnie od wieku, płci czy stopnia przygotowania mógł znaleźć bieg dla siebie - od dzieciaków i zabaw w bieganie, po 100-u kilometrowy ultramaraton dla tych bardziej zaawansowanych.
Na ulicach czy deptaku - wszędzie biegacze, atmosfera pozytywnej rywalizacji, uśmiechy i bardzo przyjazne nastawienie mieszkańców i kuracjuszy, którzy zagrzewali do walki i dopingowali na każdym zakręcie czy długiej prostej. Za to ja osobiście bardzo dziękuję! :)
Mnie przypadło brać udział w Koral Maratonie, który okazał się myślę dość ciężkim pod względem trasy. Początek delikatny, w dół (przez ok.10km), na rozgrzewkę. W połowie pod i z górki (10-23km), a potem już długi i ciągły podbieg, który jak zaczął się na 23 km, to zakończył na 39km na szczycie "Romy". Widać było, że niejednej osobie dał on w kość. Potem już był tylko 3km zbieg, gdzie można było nabrać prędkości.... tylko weź i ją nabierz;) I w tym momencie doping kibiców okazał się cudny, pozdrawiali na trasie "Słoneczko jeszcze tylko 2km, dasz radę!" :) co było bardzo miłe!
Trasa maratonu - asfalt, między wioskami i miasteczkami, z wydzielonym jednym pasem dla biegaczy, a drugim dla aut. Sprawnie jednak wszystko przebiegało, nie widzę żadnych uwag. Punkty odżywcze gęsto usiane - z wodą i izotonikiem w kubeczkach, banany, a nawet pod sam koniec batony. Obsługiwane przez dzieciaki z lokalnych szkół, które mam wrażenie zrobiły konkurs na najlepszy punkt na trasie. To plus.
Cóż więcej - warto odwiedzić tę imprezę za rok, aby poczuć ten klimat, jedność i frajdę z tego, że jest nas naprawdę cała masa :)
Oprycha
Run Prague, czyli Biegnij Warszawo w Pradze...
Start o 14:00 to nie była najlepsza pora na zawody. W hotelu zjedliśmy śniadanie przed 10:00, więc do zawodów zostało jeszcze mnóstwo czasu. Wypicie Power Rade'u i zjedzenie żelu nieco zmniejszyło apetyt, jednak cztery godziny od ostatniego posiłku, to dla mnie trochę za długo. Z drugiej strony pakiet startowy był wydawany w dniu zawodów w godzinach 10-14, więc gdyby bieg był wcześniej nie zdążyłbym go odebrać.
Bieg ukończyło ponad 6,5 tys. biegaczy, więc w strefie startu (Zlute Lazne) było tłoczno a nawet wystąpiły spore zatory szczególnie do szatni i toalet. Pewnie ze względu na brak miejsca w obiekcie, te ostatnie były rozstawione na małej przestrzeni w kształcie podkowy i prowadziły do nich tylko dwie ogromne kolejki. 17’C i lekka mżawka przechodząca czasami w deszcz, powodowała, że punkty z napojami nie były mi właściwie potrzebne. Pomimo ogólnego tłoku, udało mi się wystarczająco rozgrzać i przygotować do biegu, zachęcany przez Carla Lewisa. Trzeba przyznać, że start organizatorzy przeprowadzili bezbłędnie. Miałem naklejkę na koszulkę w kolorze pomarańczowym (45-50 min.), więc flagi po bokach trasy w tym właśnie kolorze pomagały w ustawieniu się we właściwej strefie. Zacieśnianie grup tuż przed startem przebiegło praktycznie wzorowo, zatem po kilku minutach już biegliśmy bez większego przepychania się i konieczności wyprzedzania przypadkowych osób.
Atmosfera biegu była najsilniejszym punktem imprezy. Trasa biegła przez Stare Miasto, więc dopingowały nas tłumy turystów. Spora ich część miała gwizdki, które mobilizowały do biegu i z czasem zaczynały nawet drażnić. Do tego Praga jest pięknym miastem ze wspaniałymi cztero-pięciopiętrowymi kamienicami. Nie sposób zatem opisać przesytu atrakcji, hałasu tłumu i niesamowitych wrażeń jakie towarzyszyły nam podczas biegu.
Punktów z napojami były aż trzy, przy czym tylko na pierwszym był podawany napój izotoniczny. I tak, kiedy po 7km trochę mi zaczęło brakować paliwa bardzo liczyłem, że uda mi się zdobyć coś poza wodą, której mieliśmy aż nadmiar z nieba. Niestety do picia była tylko woda, więc musiałem znaleźć coś innego, co doda mi sił przed finiszem. Trzeba przyznać, że tym bodźcem okazały się napisy na plecach koszulek z frazami będącymi czymś w rodzaju motta. Czyniło to bieg jeszcze bardziej interesującym. Finisz zacząłem nieco za wcześnie (1,5 km do mety) i po wyczerpaniu sił zorientowałem się, że jest szansa na rekord (0,7 km przed metą). Niesiony dopingiem kibiców zakończyłem bieg ze swoją nową życiówką. Sam byłem tym zaskoczony, ale wspaniały doping, dobra pogoda, radość i entuzjazm Czechów sprzyjała dobrym rezultatom. Zaraz po przekroczeniu linii mety otrzymaliśmy butelkę z wodę, banana (co jest akurat świetnym pomysłem) oraz znaczek zamiast medalu z napisem Run Club.
Strzałem w dziesiątkę był pomysł z murem oplakatowanym numerami startowymi z przedniej części koszulki (co zapewne ułatwi identyfikację na fotografiach) oraz mottem z pleców. Mało kto nie chciał sobie zrobić zdjęcia na tle muru z własnym numerem startowym, kolegów lub przyjaciół.
Czy pojadę tam w przyszłym roku? Nie wiem, zastanawiam się, zostało mi jeszcze trochę Pragi do zwiedzania…
Michal
Puchar Maratonu - 20 km
4-go sierpnia 2012 w Międzylesiu odbył się bieg na 20km jako jeden z cyklicznych biegów Pucharu Maratonu. Pierwszy raz wzięłam udział w Pucharze. Był to też mój pierwszy bieg NIEuliczny, więc patrzyłam na wszystko świeżym okiem. Dojazd bezproblemowy. Start o 10:00. Wszystko zorganizowane w kilku namiotach: rejestracja na miejscu, chipy, depozyt, masaż, przebieralnia, toalety, krany – wszystko, co potrzebne. Trasa biegła cały czas przez las – 4 razy pięciokilometrowa pętla. Tego dnia się dowiedziałam, że nie lubię biegów przez las, tym bardziej w kółko. Praktycznie widok się nie zmienia, tylko drzewa, drzewa i drzewa, z tą różnicą, że czasem pod nogami były doły, czasem korzenie, a czasem grząski piasek. Kilometry wdawały się dłuższe niż w mieście, no i ta pogoda… wilgotność powietrza w lesie chyba 99% i gorąco (chyba z miliard stopni!). Takie są moje wrażenia. Może narzekam na pogodę, bo słabo mi poszło, więc szukam winnego ;)
I jeszcze słówko o kranach… mało wody. Jeśli ktoś przyjeżdża autobusem (jak ja) i liczy na to, że nikt się do niego nie dosiądzie w drodze powrotnej, to coś dla niego. Cały szary piasek lasu osiadł na moich łydkach, a gdy dobiegłam, woda się skończyła.
Polecam jako sprawdzenie się w innych warunkach dla tych, którzy biegają tylko w biegach ulicznych. Na zachętę dodam, że po biegu było losowanie upominków od sponsorów i było tego mnóstwo.
Ewelina
XXI Półmaraton Cud Nad Wisłą
Jak co roku 15 sierpnia już po raz 21 odbył się półmaraton Cud nad Wisłą. Tym razem start był Ossowie a meta w Radzyminie. Jeżeli posiadasz tylko jeden samochód i do tego nie dysponujesz szoferem to najrozsądniej jest zostawić samochód na mecie i skorzystać z darmowego autokaru, który o godzinie 7 rano odjeżdża z mety w kierunku startu. Prosta kalkulacja prowadzi do wniosku, że dla osób mieszkających po drugiej stronie Warszawy pobudka powinna być około godziny 5. Autokar jest przy okazji mobilną szatnią w której można zostawić rzeczy. W między czasie wraca on bowiem do mety wyprzedzając uczestników (bieg odbywa się bowiem przy częściowo otwartym ruchu drogowym).
Biegaczy było mało (mniej niż 300). Pogoda niemal idealna (wiatr mógłby mieć jedynie nieco inny kierunek).
Jak rok temu byli goście z zagranicy (Kenia, Ukraina) i jak rok temu zgarneli nagrody.
Na trasie były trzy wodopoje przy czym pierwszy dopiero na 8 kilometrze.
Ciekawostką jest to, że trasa przebiega przez przejazd kolejowy. Podobno zdarza się czasami pociąg i wtedy trzeba czekać a sędziowie odliczają stracony czas.
Asfalt równy. Trasa płaska (oprócz jednego wiaduktu). Nic tylko bić rekordy.
Do tego jednak trzeba być dobrze przygotowanym i rozsądnie zrealizować strategię biegu. W moim przypadku zabrakło obu elementów. Biegałem ostatnio o wiele za mało a tempo pierwszego kilometra większe o ok. 1 minutę od zakładanego musiało się zemścić utratą sił w drugiej części wyścigu.
Na mecie medal i butelka wody.
Z powodu braku jasnej informacji większość biegaczy kończących wyścig błąkała się za metą w poszukiwaniu reszty należnego pakietu (koszulki, puszki piwa i talonu na zupę).
Myślę, że jednak większości się udało. Koszulka jest całkiem estetyczna (bawełniana), zupa była niezła. Na piwie się nie znam.
Dla mnie największą zaletą tego wyścigu jest jego termin i miejsce. Traktuję go bowiem jako ostatni sprawdzian przed Maratonem Warszawskim.
Tadek
Chudy Wawrzyniec - ultramaraton górski 11.08.2012
W nocy z piątku na sobotę lub inaczej - o 4" nad ranem w sobotę stawiło się całkiem zacne grono biegaczy (ok. 270 osób) na starcie w Rajczy (Beskid Żywiecki), żeby przebiec trasę 50+ lub 80+ z metą w Ujsołach. Plusy co się okazało oznaczały odpowiednio dodatkowe 3 i 7 km.
Pierwszą edycję Chudego Wawrzyńca trzeba było zacząć i wrażenia zostały bardzo pozytywne! Wieczorem, w tamtejszej szkole odbyła się odprawa, dostaliśmy pakiety startowe i już każdy mógł na swój własny sposób wykorzystać te ostatnie godziny przed biegiem. Zazwyczaj był to sen, choć krótki, strategiczne pakowanie, nocne śniadanie i transport autokarami na start. Już wtedy zaczynało kropić, bo zapowiadali deszcze, a ostatecznie wyszła z tego ciągła, całodzienna ulewa, chłód i błoto na trasie. Jednym pewnie nie robiło to różnicy, drudzy zapewne mieli dość. Z mojego punktu widzenia początek był nawet orzeźwiający, a potem - no cóż :) Jak można przeczytać w innych relacjach z Chudego hitem była folia NRC w wersji płaszczyk lub rękawiczki, ja owinęłam chustami dłonie i starałam się biec do celu, bo wiatr i deszcz potrafią wychłodzić.
Trasa ciekawa, z początkiem asfaltowym (na rozgrzewkę), potem jak to w Beskidzie Żywieckim szlaki górskie biegnące głównie w lesie i gdzieniegdzie polany z widokiem na pełen krajobraz... gdyby nie mgła i niskie chmury, ale i tak stworzył się ciekawy i tajemniczy klimat. Obie trasy biegły razem do 40km, gdzie oznaczeni silikonowymi opaskami mogliśmy wybrać wariant krótszy lub dłuższy drogi. Myślę, że ze względu na pogodę właśnie, gro osób zdeklarowanych na trasę 80+ wybrało jednak wersję 50+. Meta w Amfiteatrze w Ujsołach, uśmiechy na twarzach, radość i czas na regenerację przy kaszy w szkolnej stołówce, co dodało całemu biegowi jeszcze więcej uroku.
Czy wybiorę się za rok? Tak!
Oprycha
XXII Bieg Powstania Warszawskiego
Z lekkim poślizgiem tuż po 21 spod stadionu Polonii wystartował XXII Bieg Powstania Warszawskiego. Do rywalizacji na dystansach 5 i 10 km stanęło ponad 4500 biegaczy. Na starcie było wąsko i ciasno. Bardzo blisko od startu był ostry zakręt w lewo. Potem znowu bardzo ciasno. Jeżeli ktoś nie ustawił się blisko pierwszej linii a zamierzał pobiec np. w tempie 5 min na kilometr lub szybciej to do zbiegu na Karowej musiał się bez przerwy przepychać.
Nad Wisłą było już luźniej. Po podbiegu na Sanguszki meta dla tych co biegli 5 km a dla reszty drugie kółko.
W tym roku najtrudniejsza była walka z wysoką temperaturą powietrza.
Organizacja biegu nie była najlepsza. Przy tak dużym zainteresowaniu biegiem powinien być rozgrywany tylko jeden dystans. Dzięki temu start mógłby odbywać się całą szerokością Konwiktorskiej. Dodatkowo start powinien być przesunięty kilkaset metrów w stronę Sanguszki. Pozwoliłoby to rozciągnąć nieco stawkę przed pierwszym zakrętem.
Nasza grupa zaprezentowała się w biegu w 6-osobowym składzie. Wyrównaliśmy w ten sposób rekord frekwencji z Półmaratonu Warszawskiego.
Mistrzostwa Polski w biegu ulicznym na 5 kilometrów
Mistrzem Polski w biegu ulicznym na 5 kilometrów został Henryk Szost. Wśród kobiet triumfowała Dominika Nowakowska.
Zawodnicy naszej drużyny zajęli 132 miejsce wśród kobiet i 235 wśród mężczyzn.
6 Bieg Ursynowa
2 czerwca 2012 w samo południe na Ursynowie rozegrane zostaną mistrzostwa Polski w biegu ulicznym na 5 kilometrów. Trasa biegu jest szybka i o ile nie będzie zbyt gorąco sprzyjać będzie uzyskaniu dobrych rezultatów.
Udział w zawodach potwierdzili uznani zawodnicy:
- Henryk Szost
- Karolina Jarzyńska
- Yared Shegumo
- Michał Smalec
- Michał Bernardelli
- Agnieszka Gortel
Ścigłe Żubry
Rankiem 1 marca ruszyły zapisy na XII Półmaraton Hajnowski. 12 minut później było pozamiatane – 260 pakietów startowych znalazło nabywców, a tysiące chętnych musiało się obejść smakiem. „Ki diabeł?” – myślałem. Dopóki nie pojechałem, nie pobiegłem, nie wypiłem i na własne oczy nie zobaczyłem.
Bieg
Trasa półmaratonu prowadziła w większości szosą przez puszczę. Wyjątek stanowiła 2-kilometrowa pętelka w Białowieży i kilometr przed finiszem w Hajnówce. Chociaż dziewiczy charakter lasu na początku robił wrażenie, z czasem sceneria stała się nieco jednostajna. Co kilometr rozstawiono tabliczki wskazujące odległość, zaś na 6, 12 i 18 kilometrze znajdowały się punkty z wodą. Mogło być ich ciut więcej i szkoda, że wodę podawano tylko w kubeczkach, a nie w butelkach, które by można zabrać ze sobą. Zwłaszcza, że temperatura w czasie biegu dawała nieco w kość. Małym mankamentem okazał się też fakt, że nie zamknięto ruchu na drodze i co chwilę mijały nas auta, a my byliśmy zobowiązani do biegu prawą stroną. Nie sposób jednak żywić o to urazę do organizatorów, bo to, co nastąpiło później tłumaczy, dlaczego pakiety rozeszły się w 12 minut.
Pełnia szczęścia za 85 zł
Tyle kosztował pakiet startowy. Na forach sporo osób utyskiwało, że za drogo. Ja się do nich nie zaliczam, chociaż szejkiem naftowym nie jestem. Po dotarciu do mety dostawało się piękny imienny medal w kształcie choinki wycięty z drzewa lipowego. Były pączki i banany, a potem prysznic i wyborny dwudaniowy obiad w stołówce liceum. Następnie w amfiteatrze odbyła się dekoracja zwycięzców, a po niej losowanie fantów. Zatrzęsienia fantów. Rowery, miksery i frytkownice wędrowały do każdego. No prawie. Z naszej czteroosobowej ekipy nikt nic nie trafił. Ot, pech. Mało nas to obeszło, bowiem chwilę później zostaliśmy zapakowani do autokarów i wywiezieni do osady w sercu Puszczy Białowieskiej, w której jest ni to knajpa, ni to skansen. Tam występy Cyganek, pieczony dzik, bigos, najlepszy smalec, jaki jadłem w życiu, góra swojskich wędlin, bimber, piwo, tańce i pełna integracja z uczestnikami oraz organizatorami imprezy skutecznie wygnały z głowy myśl o prześladującym nas pechu.
Wyniki? Bez paniki!
Wymienianie cyferek w kontekście tego, co napisałem powyżej uważam za niestosowność, dlatego tego nie zrobię. Mogę natomiast obiecać, że za rok będę warował przy komputerze od piątej rano, żeby mieć pewność, że o ósmej kliknę i ponownie pojedziemy do Hajnówki. Mam nadzieję, że Wam również nie zabraknie determinacji i szczęścia. A póki co, leczymy kaca i rozważamy crossową dwunastkę, która odbędzie się w Puszczy Białowieskiej w październiku.
Grzesiek
V Bieg Piastowski
W tegorocznym biegu konstytucji reprezentował nas jeden zawodnik - Marcin. Życiówka została zaliczona
Bieg Konstytucji
W tegorocznym biegu konstytucji reprezentował nas jeden zawodnik - Marcin. Życiówka została zaliczona.
Run Race Team w 7. Półmaratonie Warszawskim
25 marca 2012 nasz Team zadebiutował jako oficjalnie zgłoszona drużyna w 7. Półmaratonie Warszawskim. Ukończyliśmy bieg w 6-osobowym składzie uzyskując czas 7:32:41 zajmując 83 miejsce na 101 sklasyfikowanych zespołów.
W następnej edycji zejdziemy poniżej 7g. Klubowy rekord został poprawiony i wynosi aktualnie 1:40:41. Oczywistym następnym celem jest przełamanie bariery 100 minut.
Ukończenie zawodów jak drużyna było możliwe dzięki temu, że nasze szeregi zasilili Tomek Bartel, Tomek Łodziński i Radek Konarski
Regulamin drużynowy Polmaratonu Warszawskiego
REGULAMIN KLASYFIKACJI DRUŻYNOWEJ 7. PÓŁMARATONU WARSZAWSKIEGO
- W klasyfikacji drużynowej mogą wziąć udział drużyny reprezentujące kluby sportowe, firmy, instytucje, inne zbiorowości, a także grupy zawodników startujące pod wspólnym szyldem.
- Drużyna składa się z minimum 4 osób w tym minimum jednej kobiety. Nie ma górnego ograniczenia liczby członków drużyny.
- Zawodników będących członkami poszczególnych drużyn obowiązuje regulamin 7. Półmaratonu Warszawskiego. Jeden zawodnik może reprezentować jedną drużynę.
- Za drużynę odpowiedzialny jest kapitan. Jest on jedyną osobą, która:
- zgłasza ekipę do udziału w klasyfikacji drużynowej,
- decyduje o składzie drużyny,
- występuje w imieniu drużyny,
- kontaktuje się z organizatorami PW.
- Za wynik końcowy drużyny uznaje się sumę czterech najlepszych czasów netto osiągniętych przez jej zawodników, w tym minimum jednej kobiety. Wygrywa drużyna, której suma 4 wymienionych czasów jest najmniejsza. W przypadku, gdy bieg ukończy mniej niż 4 zawodników (w tym minimum jedna kobieta) reprezentujących drużynę, nie będzie ona klasyfikowana.
- Kapitan zgłasza drużynę nadsyłając jej pełny skład (imiona, nazwiska oraz lata urodzenia i numery startowe zawodników) na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Zgłoszenia drużyn można nadsyłać do 16 marca 2012 roku. Po 16 marca jakiekolwiek zmiany w składach drużyn ani nowe zgłoszenia nie są możliwe.
- Klasyfikacja drużynowa jest prowadzona jako klasyfikacja ogólna. Nie prowadzi się podziału na kategorie wiekowe. Organizator zastrzega sobie prawo organizacji wewnętrznych klasyfikacji w ramach klasyfikacji drużynowej.
- W razie uzyskania jednakowych wyników przez więcej niż jedną drużynę, o pozycji w klasyfikacji końcowej decyduje w pierwszej kolejności liczba zgłoszonych zawodników (wyższa - wyższe miejsce), a następnie czasy najlepszych zawodników w drużynie.
- Trzy najlepsze drużyny otrzymają puchary.
Regulamin Polmaratonu Warszawskiego
|
XXXII Półmaraton w Wiązownej
Regulamin XXXII Półmaratonu Wiązowskiego
Bieg główny 21,097km i bieg dodatkowy 5 km
TERMIN I MIEJSCE
26 luty 2012r. Start i meta Zespół Szkolno – Gimnazjalny w Wiązownie ul. Kościelna 20.
Półmaraton - start: godzina 12:00
Bieg na 5 km - start: godzina 12:15
CEL
Popularyzacja masowego biegania i zdrowego trybu Życia. Promocja Gminy Wiązowna.
ORGANIZATOR
Rada i Wójt Gminy Wiązowna oraz współorganizatorzy:
- Urząd Gminy
- Komenda Powiatowa Policji w Otwocku
- Zespół Szkolno-Gimnazjalny w Wiązownie
- Ochotnicze Straże Pożarne Gminy Wiązowna
- Gminne Placówki Oświatowe
- Kluby sportowe z terenu gminy Wiązowna.
Tel. 22 789-01-20 w. 231 e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., strona: www.wiazowna.pl .
TRASA I DYSTANS
Trasa - atestowana PZLA, asfalt, o różnicy wzniesień: półmaraton - ok. 30m, bieg na 5 km - ok. 2,5m. Trasa biegnie wśród malowniczych lasów, pól i wiosek Gminy Wiązowna. Oznaczenia trasy co 1 km poziomymi i pionowymi znakami. Pomiar czasu w systemie DAG-Chip w numerze przez firmę Datasport.
Dystans - Półmaraton -21,097km, Bieg dodatkowy - 5 km.
WARUNKI UCZESTNICTWA
Półmaraton - od lat 18 /ukończone do dnia zawodów/. O przynależności do kategorii wiekowej decyduje rok urodzenia.
Niepełnosprawni -dopuszcza się zawodników na wózkach wyłącznie z napędem bezpośrednim - bez przekładni.
Bieg na 5 km - od lat 16 /ukończone do dnia zawodów/, osoby niepełnoletnie bezwzględnie muszą posiadać pisemną zgodę rodziców bądź prawnych opiekunów. Warunkiem udziału w biegach jest przedstawienie aktualnego zaświadczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwwskazań do udziału w biegach lub własnoręczne złożenie podpisu pod oświadczeniem o zdolności do uczestnictwa w biegach na własną odpowiedzialność.
Wszyscy zawodnicy muszą zostać zweryfikowani w biurze zawodów. Zawodnicy muszą posiadać dokument tożsamości celem kontroli daty urodzenia. Podpisując deklarację uczestnictwa Uczestnik zaświadcza, że stan jego zdrowia umożliwia mu udział w biegu. Nie zapewnia się Uczestnikom jakiegokolwiek ubezpieczenia na życie, zdrowotnego, odpowiedzialności cywilnej z tytułu choroby, wypadku, odniesienia obrażeń, śmierci, szkód, jakie mogą wystąpić w związku z obecnością lub uczestnictwem Uczestnika w imprezie, oraz nie ponosi się z tego tytułu odpowiedzialności.
Weryfikacja i wydawanie numerów startowych w dniu zawodów od godz.7.30 do 11.00 w Biurze zawodów w budynku szkoły w Wiązownie przy ul. Kościelnej 20.
Dane osobowe organizatorzy wykorzystają wyłącznie do celów imprezy zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych.
ZGŁOSZENIA I WPISOWE
Zgłoszenia elektroniczne za pośrednictwem strony www.maratonypolskie.pl., www.datasport.pl. do dnia 21 lutego 2012 r. lub w dniu zawodów 26 lutego 2012r. w Biurze zawodów. Łączna liczba uczestników ograniczona: Półmaraton 850 osób, bieg na 5 km 150 osób. Organizator zastrzega sobie prawo zamknięcia zgłoszeń w momencie przekroczenia limitów Uczestników biegów. Pierwszeństwo udziału w biegu mają osoby, które zapisały się i uiściły wcześniej opłatę startową.
Wpisowe należy uiścić przelewem z dopiskiem „wpisowe - półmaraton” , „wpisowe - 5 km” /przy wpłatach grupowych dane personalne osób i dystans, za które wnoszone są opłaty/ w terminie 3 dni roboczych od zgłoszenia ale nie później niż 21.02.2012 do godz. 24.00. Po przekroczeniu tego terminu zgłoszenie zostanie usunięte z bazy danych. Wpłaty na konto Urzędu Gminy Wiązowna w Banku Spółdzielczym w Wiązownie Nr 14 8001 0005 2003 0020 0592 0046.
WYSOKOŚĆ WPISOWEGO
Wpłata na konto Wpłata w dniu zawodów zgłoszenia do 31 stycznia 2012 do 21 lutego 2012 26 luty 2012
Półmaraton 80zł 100zł 120zł
Bieg na 5km 60zł 80zł 100zł
Po 31 stycznia 2012r. obowiązuje podwyższona opłata nieżalenie od wcześniejszej rejestracji elektronicznej.
Wniesiona opłata nie podlega zwrotowi.
Zwolnienia: Kobiety powyżej 60 lat, mężczyźni powyżej 65 lat, osoby niepełnosprawne, przewodnicy startujący z osobą niewidzącą i niedowidzącą, reprezentanci Gminy Wiązowna.
KLASYFIKACJA
Półmaraton - GENERALNA K i M oraz w kategoriach wiekowych K,M-20 (18-29 lat), K,M-30 (30-39 lat), K,M-40 (40-49
lat), K,M-50 (50-59 lat), K,M-60 (60-69 lat), K,M-70 (70-79 lat), K,M- 80 (80 lat i więcej).
Bieg na 5km - GENERALNA K i M.
Nie jest prowadzona oddzielna klasyfikacja osób niepełnosprawnych.
NAGRODY
Półmaraton: - premie finansowe za miejsce I,II,III K i I-VI M, dyplomy i puchary oraz medale za miejsca I-III, upominki: dla najszybszej/najszybszego zawodnika z Gminy Wiązowna, dla najstarszej/najstarszego.
W kategoriach wiekowych za miejsca I-III dyplomy i upominki. Nagrody w klasyfikacjach wiekowych pokrywają się z nagrodami w klasyfikacji generalnej. Dla wszystkich zawodników niepełnosprawnych upominki.
Medale na mecie dla zawodników, którzy ukończą bieg.
Bieg na 5km: premie finansowe za miejsce I,II,III K i I,II,III M oraz dyplomy, puchary i medale.
Medale na mecie dla zawodników, którzy ukończą bieg.
ŚWIADCZENIA
Wszyscy zweryfikowani zawodnicy otrzymają numer startowy z agrafkami oraz okolicznościową koszulkę.
Organizatorzy zapewniają napoje na trasie i mecie oraz posiłek regeneracyjny po biegu.
BIURO ZAWODÓW
W budynku szkoły w Wiązownie przy ul. Kościelnej 20. Weryfikacja i wydawanie numerów startowych od godz.7.30 do 11.00. Podczas weryfikacji należy przedstawić aktualne badanie lekarskie stwierdzające brak przeciwwskazań do udziału w biegach lub własnoręczne podpisać oświadczenie o zdolności do uczestnictwa w biegu i starcie na własną odpowiedzialność.
LIMIT CZASU
Zawodników obowiązuje limit czasu 2,30 godz. Możliwość startu dla zawodników, którzy w ostatnich 2 półmaratonach uzyskali czas powyżej 2.30 godz. oraz niepełnosprawnych o godz. 11.20 limit czasu 3,10 godz. Zawodnicy, którzy nie ukończą biegu w limicie czasu zobowiązani są do zejścia z trasy.
KOMUNIKAT
Dostępny na stronie www.maratonypolskie.pl po biegu.
CEREMONIE DEKORACJI ZAWODNIKOW
Ok.12.50 - Bieg na 5km - podium przed szkołą
Ok.14.00 - Półmaraton - podium przed szkołą
Ok.14.30 – Kategorie wiekowe i niepełnosprawni w zależności od pogody- podium przed szkołą lub mała sala gimnastyczna.
NOCLEGI
Zakwaterowanie we własnym zakresie, polecamy: Rudka OW Rudka 22 7890331, Wola Ducka Hotel Relax 22 7899925,
Wiązowna Hotel Wiktoria 22 7951717, Dziechciniec Ośrodek RAJ 22 7890974, Świerk Hotel Srebrny Świerk 22 7837082
IMPREZY TOWARZYSZĄCE
Bieg Krasnoludków, Mały Półmaraton dla uczniów gimnazjów, Mały Ćwierćmaraton dla uczniów szkół podstawowych,
Puchar Wójta Gminy Wiązowna.
UWAGI ORGANIZATOROW
1. Zastrzegamy sobie prawo zmian i ostatecznej interpretacji Regulaminu.
2. Podstawowa opieka lekarska zapewniona.
3. Bieg odbędzie się bez względu na pogodę, przy ograniczonym ruchu ulicznym.
4. Zdjęcia wykonane podczas imprezy mogą być wykorzystane w materiałach reklamowych biegu /komunikat końcowy, plakat, informacje prasowe/.
5. Zawodnik ma prawo wniesienia skargi do komisji sędziowskiej po wpłacie kaucji w wysokości 100zł. W przypadku skargi nieuzasadnionej kaucja nie podlega zwrotowi.
6.Dyrektor XXXII Półmaratonu Wiązowskiego ma prawo, na pisemną prośbę zawodnika, zwolnić go z opłaty startowej.
7.Uczestnicy biegu zobowiązani są do zachowania szczególnej ostrożności i bezwzględnego podporządkowania się zaleceniom kierujących ruchem podczas poruszania się po odcinkach trasy wchodzących w bezpośredni kontakt z ruchem samochodowym (należy poruszać się prawym pasem ruchu).
8.Osoba bez numeru startowego będzie wykluczona z biegu.
9.Wszyscy zawodnicy muszą przestrzegać Regulaminu.
Największe maratony na Świecie w roku 2011
W roku 2011 największym maratonem na świecie był podobnie jak w roku poprzednim maraton nowojorski. Na drugie miejsce przesunął się z trzeciej pozycji maraton w Chicago. Na trzecie z drugiego spadł maraton w Londynie.
XXIX Bieg Chomiczówki
Termin i miejsce – 15 stycznia 2012 r. (niedziela) godz. 11.00 Warszawa – Bielany, osiedle Chomiczówka.
start: ul. Kwitnąca od strony ul. Pabla Nerudy
meta: ul. Pabla Nerudy.
Dystans – 15 km, bieg uliczny (nawierzchnia asfaltowa).
Trasa posiada atest PZLA
Bieg odbędzie się przy ruchu częściowo ograniczonym, należy zachować szczególną ostrożność i przestrzegać zasad regulaminu bezpieczeństwa biegu oraz stosować się do poleceń pracowników obsługi biegu, Straży Miejskiej i Policji. Limit czasu: 2,5 godz. Powyżej limitu zawodnicy nie będą klasyfikowani.
Nagrody
1. Wszyscy uczestnicy biegu, którzy ukończą bieg otrzymają pamiątkowe medale.
2. Za zajęcie I – III miejsca w klasyfikacji generalnej kobiet i mężczyzn puchary Burmistrza Dzielnicy Bielany m. st. Warszawy.
3. Za zajęcie miejsc: I – VI w klasyfikacji generalnej kobiet i mężczyzn - nagrody rzeczowe ufundowane przez sponsorów.
4. Za miejsca: I – III w kategoriach wiekowych mężczyzn i kobiet - statuetki sportowe i nagrody rzeczowe ufundowane przez sponsorów.
5. Najstarszy zawodnik biegu – statuetka.
6. Najstarsza zawodniczka biegu – statuetka.
7. Najlepszy zawodnik zagraniczny – nagroda rzeczowa.
8. Wśród wszystkich uczestników biegu zostaną rozlosowane upominki.
9. Obowiązuje zasada jednokrotnego nagradzania.
10. W klasyfikacji klubów (decyduje suma czasów 3 najlepszych zawodników z danego klubu, z uwzględnieniem jednakowo brzmiącej napisanej nazwy klubu).
I miejsce – puchar Burmistrza Dzielnicy Bielany
II miejsce – puchar Prezesa TKKF „Chomiczówka”
III miejsce – puchar Prezesa WSBM „Chomiczówka’’
Największe maratony w Polsce w roku 2011
1. Poznań Maraton 4630 uczestników - Poznań 16.10
2. Maraton Warszawski 4061 uczestników - Warszawa 29.09
3. Cracovia Maraton 3205 uczestników - Kraków 17.04
4. Hasco-Lek Wrocław Maraton 3069 uczestników - Wrocław 11.09
5. Dębno Maraton 806 uczestników - Dębno 10.04
6. Silesia Maraton 694 uczestników - Katowice 3.05
7. Maraton Solidarności 585 uczestników - Gdańsk 15.08
8. Łódź Maraton 494 uczestników - Łódź 5.06
9. Maraton Metropolii Bydgoszcz-Toruń 463 uczestników - Toruń 15.05
10. Koral Maraton 438 uczestników - Krynica Zdrój 11.09
XXIII Bieg Niepodległości
Dzisiaj odbył się XXIII Bieg Niepodległości w Warszawie. Obaj z Jarkiem osiągnęliśmy rekordy życiowe. Do naszego klubu dołączył też nowy zawodnik - Marcin.
Wiosenne maratony w Polsce
Wiosną w Polsce rozgrywane są 3 duże maratony:
- 39. Dębno Maraton - 14 kwietnia
- XI Cracovia Maraton - 22 kwietnia
- 4. Silesia Marathon - 3 maja
W przypadku każdego z nich biegacze planujący udział powinni już rozpoczynać cykl treningowy.
Typowy plan treningowy do maratonu trwa 24 tygodnie. Zatem w zależności od tego do której imprezy zamierzasz się przygotować powinieneś przygotowania rozpocząć najpóźniej:
- Dębno Maraton - 30 października
- Cracovia Maraton - 6 listopada
- Silesia Maraton - 17 listopada